W artykule Bezpłatne poradnictwo prawne po roku. Instytut Spraw Publicznych monitorował działanie systemu na portalu ngo.pl możecie przeczytać między innymi o tym, że prawnicy zatrudnieni w tych punktach nie mają zbyt wielu klientów. Mowa o punktach organizowanych przez samorządy powiatowe zgodnie z ustawą o
nieodpłatnej pomocy prawnej oraz edukacji prawnej. Systemem zarządza
Ministerstwo Sprawiedliwości.
Czy można, zatem, spróbować wykorzystać ich potencjał do wsparcia działań bibliotek albo organizacji? Zapewne będzie to zależało od pomysłu. Wyobrażam sobie, że gdyby np. biblioteka promowała działania najbliższego punktu pomocy prawnej, to jednocześnie mogłaby pomóc potrzebującym użytkownikom biblioteki w znalezieniu drogi do takiego punktu i odwagi w poproszeniu o darmową pomoc prawnika. Bibliotekarki sporo wiedzą o potrzebach mieszkańców.
Warto przy tym pamiętać, że do nieodpłatnej porady uprawnione są jedynie:
- osoby, które otrzymują świadczenia z pomocy społecznej,
- posiadacze Karty Dużej Rodziny,
- kombatanci, weterani, osoby poniżej 26. roku życia oraz takie, które ukończyły 65 lat.
- ofiary klęsk żywiołowych i katastrof.
- Nowelą dodano do listy grup uprawnionych tylko kobiety w ciąży – będą mogły korzystać z porad od stycznia 2017 r.
W ustawie ograniczono także zakres porad, wyłączając niektóre dziedziny
prawa – np. prawo handlowe. Prawnicy nie mogą także sporządzać
niektórych pism.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz