sobota, 25 lutego 2017

Co to jest gamifikacja?

Kiedy rozmawiam o grywalizacji, często mam wrażenie, że różne strony dyskutantów mówią niekoniecznie o tym samym. Osobiście wolę drugi termin; gamifikacja, bo nie zawiera w sobie dominującego słowa rywalizacja. W grywalizacji nie zawsze musi występować element współzawodnictwa.

Paulina Kamińska w artykule Czym jest grywalizacja? Obalamy 5 największych mitów! odnosi się do kilku najpowszechniejszych przekonań w tym zakresie:
  • Gamifikacja to gra,
  • Gamifikacja jest tylko dla młodych...,
  • Gamifikacja to bułka z masłem,
  • Gamifikacja jest konkursem,
  • Gamifikacja to punkty za dokonywanie zakupów.
Artykuł znalazłam na stronie http://adnext.pl.
Tam też trafiłam na artykuł Włącz się do gry, czyli jak grywalizacja ułatwia pracę z pokoleniem Y. Paulina Kamińska podaje w nim definicje kolejnych pokoleń:
  • Baby boomers,
  • Generacja X,
  • Milenialsi (pokolenie Y): pracodawcy muszą nauczyć się walczyć o ich uwagę, nie poprzez zakazy, ale za pomocą narzędzi, które są dla nich nieodłącznym elementem egzystencji: Milenialsi są przyzwyczajeni do szybkiego dostępu do informacji. Grywalizacja pozwoli im na natychmiastowe śledzenie efektów swojej pracy, a przede wszystkim umożliwi dzielenie się sukcesami z innymi. Będą mieli też poczucie pokonywania kolejnych barier, a co za tym idzie wzrośnie ich zadowolenie i satysfakcja z wykonywanych zadań.
Czytając o granicach w kategoriach ludzkich zachowań nieodłącznie przypominają mi się takie lektury jak "Martin Eden", "Szerszeń", czy "Idiota" i strasznie mi żal tych, którzy znajdują się na granicy, bo niełatwo jest żyć bez zrozumienia... Ostatnio do listy "pogranicznych" książek dojdzie chyba cykl Patroli Siergieja Łukjanienko. Inni z "Nocnego patrolu" (pierwszy tom z tej serii) niekoniecznie są zadowoleni z tego, że mogą z pełnym przekonaniem zaśpiewać o sobie "mam tę moc". Czekam co się z nimi dalej stanie, bo dopiero zaczęłam, a już czuję się wciągnięta. Znacie nowojorski Pociąg do książki? Przy okazji przypomniała mi się jeszcze piosenka Inna, śladem której trafiłam na zdjęcie (u góry) w artykule Gazety Nowego Żolibiorza pt. Odmienność - dar czy przekleństwo?. A wszystkie powyższe tematy połączyły się w mojej głowie podczas wędrówki zainspirowanej artykułem Barbary Marii Morawiec w Lustrze Biblioteki pt. Biblioteka Publiczna - nowe czasopismo dla bibliotekarzy. Link do artykułu był elementem maila od mojej szefowej. Dziękuję :)

Zdjęcie Pociągu do książki jest kadrem z filmiku na YouTube New York Public Library.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz