wtorek, 19 maja 2015

Nie przenoście nam Krakowa do Olsztyna

Wczoraj ukradli mi licznik z roweru grzecznie przypiętego do stojaka pod biblioteką. Wczoraj też oglądałam program, w którym w Krakowie złodziejowi wystarczyło jakieś 10 sekund na przywłaszczenie sobie tak przypiętego roweru. Dzisiaj do pracy przyjechałam autobusem.

Marzy mi się  projekt, który pozwoli mi pracować bez obawy o środek transportu. Ja pracuję tutaj zazwyczaj 8h dziennie. To znaczy, że krakowski złodziej w tym czasie mógłby spokojnie zabrać mój rower 48 razy. Niektórzy czytelnicy w bibliotekach też spędzają sporo czasu. Nie przenoście nam Krakowa do Olsztyna. Wolę Japonię z tego zdjęcia.

A może warto  w projektach bibliotecznych zaplanować środki na zainstalowanie lepszej kamery, żeby złodziej nie byli tak bezkarni? W projektach inwestycyjnych punkty dostaje się między innymi za innowacyjność. Może zatem zaplanować taką przechowalnię dla rowerów, jak na zdjęciu i filmie z Japonii: https://www.facebook.com/Arch2OMagazine/videos/923807177630643/?fref=nf

Czy ktoś z Was zna jakieś innowacyjne, ciekawe albo po prostu bezpieczne i wygodne dla użytkowników rozwiązania, które są albo przydałyby się w bibliotekach?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz