wtorek, 7 lipca 2015

Czy GLAM może byc glamour?

Sektor GLAM, czyli  galerie, biblioteki, archiwa, muzea często postrzegany jest stereotypowo. Program Rozwoju Bibliotek starał się to zmienić.



Zmieniają to spojrzenie również same bibliotekarki. Czasami z pomocą profesjonalistów, jak miało to miejsce w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Morągu. Spotykałam na swojej drodze bibliotekarki  z Morąga. Są wspaniałe. Dziewczyny, pozdrawiam Was serdecznie :)

Bibliotekarki z Morąga udowadniają, że ich zawód jest glamour! Sesja zdjęciowa pt. "Bibliotekarz - zawód glamour"

O sektorze GLAM po raz pierwszy przeczytałam w opisie Booksprintu*, podczas którego przygotowano publikację Podziel się spadkiem. Nowe technologie a sektor GLAM. Prowadzenie i redakcja: Aleksandra Janus i Alicja Peszkowska. To spis podstawowych pojęć i związanych z przygotowaniem i prowadzeniem projektów digitalizacyjnych albo akcji związanych z redefiniowanymi pojęciami "udostępnianie"oraz "ochrona", "zabezpieczanie", które stanowią domenę instytucji zajmujących się dziedzictwem. Nowe technologie umożliwiają też coraz bardziej różnorodne przetwarzanie dziedzictwa. W publikacji jest też kilka przykładów projektów digiedukacyjnych, które digitalizują i korzystają ze zdigitalizowanych zbiorów. Ten Booksprint odbył się 2013 r., ale jeśli ktoś dopiero zaczyna myśleć o digitalizacji, może zacząć od tamtych podstaw. Na końcu publikacji znajduje się artykuł Barbary Szczepańskiej o prawie autorskim, który też może być wstępem do tej tematyki.


* Book sprints to jedno- lub kilkudniowe spotkania mające na celu… napisanie książki od zera, w ekspresowym tempie. Więcej: http://openstreetmap.org.pl/2011/ksiazka-osm-z-book-sprintu/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz