„Za każdym razem, gdy przyjeżdżam do Polski, mam wrażenie, że trafiłem
do szpitala psychiatrycznego” – opowiada Philip Zimbardo.
Napisała o tym Ela Gwóźdź w Elab Magazine. A także o pierwszym na świecie Zimbardo Youth Center, które otwarto w Nikiszowcu – zabytkowej, górniczej dzielnicy Katowic. Jego pomysłodawcą i fundatorem jest słynny amerykański profesor, Philip Zimbardo – guru współczesnej
psychologii społecznej. Ela Gwóźdź przytoczyła w swoim artykule też kilka rad psychologa, jak stać się bohaterem codzienności:
- Powiedz pani ze sklepu, że ładnie dziś wygląda
- Jutro też powiedz pani ze sklepu, że ładnie wygląda
- Zacznij żyć dla innych, nie tylko dla samego siebie
- Nie pozwól zniszczyć się temu, co było
- Skup się na tym, co tu i teraz
- Jeśli straciłeś pracę, nie czekaj na nową, ale zostań przedsiębiorcą
Więcek można przeczytać we wspomnianym artykule.
O Philipie Zimbardo po raz pierwszy dowiedziałam się w Stowarzyszeniu Trenerów Organizacji Pozarządowych STOP. Czekałam na rozmowę kwalifikacyjną do Szkoły Trenerów, nie było z kim pogadać, za to była biblioteczka, z której wyciągnęłam książkę Philipa Zimbardo "Efekt Lucyfera. Dlaczego dobrzy ludzie czynią zło?". Do dzisiaj jestem pod wrażeniem. Wtedy zdążyłam przeczytać jakieś 20-30 stron, później pożyczyłam w bibliotece na swoim osiedlu i dowiedziałam się, że to znany psycholog, znana książka i jeden z najbardziej znanych eksperymentów w historii psychologii: stanfordzki eksperyment więzienny (jest opisany w tej książce). Moja ignorancja uczy mnie często pokory.
Gdy Zimbardo mówi o swoich postulatach, w wywiadach pojawia się pytanie
czy to nie naiwne, zbyt utopijne? On sam podkreśla, że jest niepoprawnym
optymistą i wierzy, że skoro jego programy gdzie indziej przyniosły
skutek, to w Polsce także się uda.
Takie myślenie pomaga mi wierzyć we własne pomysły i realizować projekty, w które, szczególnie na początku, wielu nie potrafi uwierzyć.
Zwiastun wspomnianego artykułu znalazłam na Facebooku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz