Listonosz opublikował na Facebooku zdjęcie chłopca, który marzył o czytaniu książek, a nie stać go było na bilet, by dojechać do biblioteki. Udostępniano ten post szeroko i wysyłano książki do chłopca.
Więcej o tej historii przeczytacie na stronie lubimyczytac.pl.
Jaki jest zasięg Waszej biblioteki? Docieracie do wszystkich, którzy chcieliby skorzystać z Waszych usług? A może jest gdzieś dziecko albo starsza czy chora osoba, która nie ma siły lub środków, żeby się dostać do biblioteki?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz